niedziela, 27 lipca 2008

Niech żyje Oribus


Było super!Jestem dumna z moich dziewczyn.Dały z siebie wszystko.Tyle umów aż mi się w głowie kręci.no to mamy dużo pracy w 11 kat.Chciałabym bardzo aby dziewczyny osiągnęły swoje cele które sobie wyznaczą na ten kat.trzymam za Was kciuki.

Oribus Dalszy ciąg





Impreza na Oribusie





piątek, 18 lipca 2008

Mrągowo

To były niezapomniane chwile.Firma naprawdę dała z siebie wszystko.Codziennie wieczorne imprezy.Koncerty ,szwedzki stół.w dzień zawody dróżynowe .Pierwszy raz w życiu jeżdziłam na bananie na środku jeziora i oczywiście z wywrotką do niego kilka razy.Myślałam że dostane zawału.Niesamowite wrażenia.Kubuś bytł gwiazdą każdej imprezy jeżeli chodzi o taniec.dziewczyny brały od niego autografy.Na pewno jego wyczyny będziecie mieli jeszcze okazje oglądać.nie było czasu się w ogóle nudzić.Ostatnia noc była nocą piratów.Nawet Magnusa nie można było poznać.Tak nam się spodobało że zostaliśmy jeszcze dłużej o 3 dni.oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie spisała tam jakiejś umowy i nie sprzedała kosmetyków.Warto pracować bo Oriflame jest świetnym partnerem nawet w zabawach.Przekonajcie się sami.