Na szkolenie w Bieszczady wybrałam sie z panią Dorota Słomą i moją całą rodzinką jak widać.Wyjątkowo wyjechaliśmy dzień wcześniej,całe szczęście, bo jechaliśmy 7 godz.takie korki i przejechaliśmy zjazd na Jasło ,wylądowaliśmy w Rzeszowie.No ale w końcu dojechałam do moich kochanych liderów .na drugi dzień szkolenie rozpoczęła kosmet. z Lublina(ta najwyzsza koło mojego Kubusia),póżniej,był obiadek i przepyszny krem grzybowy(uwielbiam).Następną część szkolenia rozpoczęła Olga Cioć,dyrektor,wyróżnieniami swoich liderów,następnie ja rozruszałam ćwiczeniami ,dzięki temu mogłam poznać po części tak wspaniałych ludzi którzy mają ambicje i chcą coś osiągnąć w Oriflame.Pozniej pani Dorota opowiedziała swoją historie.I oczywiście nieobyłoby się bez wieczornej imprezy.Jeszcze nigdy nie minął mi tak szybko wekend szkoleniowy w Bieszczadach.Było super!Trzymam za was wszyskich kciuki.Dozobaczenia na szkoleniu w Choczni.
Posty
Cieszę się, że mogłam być na tym szkoleniu, mam nadzieję, że niedługo spotkamy się na następnym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń